Tusk: Zagrożenia są widoczne gołym okiem
– Dzisiaj nie jesteśmy skazani na bierne przypatrywanie się, co się dzieje z geopolityką wokół nas i Polski. Many wszystkie narzędzia i instrumenty, potencjał, okoliczności historyczne, które pozwalają nam wpływać na to, aby to geopolityczne szczęście, które nam sprzyjało dwa razy w naszej historii, trwało jak najdłużej w naszych czasach. Najpełniejszym wyrazem tego geopolitycznego farta jest oczywiście nasza obecność w UE i NATO, ale pamiętajmy o tych przestrogach, które były wówczas, 100 lat temu, 60 lat temu, 10 lat temu i będą aktualne pewnie zawsze. Musimy o to nasze szczęście dbać z całej siły, bo zagrożenia są widoczne w tej chwili gołym okiem – mówił Donald Tusk w Łodzi. Jak dodał:
„Po pierwsze, ład geopolityczny w wymiarze globalnym. Nie muszę tu nikomu, na tej sali tłumaczyć, jak realna stała się kolejna w dziejach ludzkości, w wymiarze rzeczywiście globalnym, pułapka Tukidydesa, kiedy ład geopolityczny zbudowany na dominacji jednej siły zaczyna na naszych oczach się zmieniać. Nie będzie dla nikogo odkryciem, kiedy powiem, że ta dynamiczna dziś równowaga za chwilę może zamienić się w bardzo dynamiczną nierównowagę i dotyczy dziś tych dwóch wielkich aktorów na scenie globalnej, czyli Chin i USA”
Dalej mówił:
„Chcę powiedzieć, że po raz pierwszy chyba w historii, jak pamiętam, mamy dzisiaj administrację amerykańską, która – delikatnie mówiąc – nie jest entuzjastycznie nastawiona do zjednoczonej, silnej Europy. Mówię tutaj o faktach, a nie propagandowych deklaracjach. Mówię jako człowiek, który ma tę, powiedzmy, satysfakcję dość często wymieniać bezpośrednie uwagi z prezydentem USA. Być może ze względu na to, że jesteśmy imiennikami, jest ze mną dość otwarty. Nie mam żadnych wątpliwości, żę w tych sprawach, które w mojej ocenie są tym geopolitycznym fundamentem polskiej niepodległości, a więc silna UE, intensywna jeszcze bardziej niż dziś integracja pomiędzy Europą i USA, to co jest istotą ładu światowego, a więc wspólnota transatlantycka, że na to wszystko mam trochę inne poglądy niż mój najbardziej wpływowy na świecie imiennik”
– Do tego dochodzi sytuacja po naszej wschodniej granicy. Tu też mamy do czynienia ze swoistą pułapką Tukidydesa, też Rosja, patrząc na zmianę sił w wymiarze globalnym, zareagowała w sposób agresywny na Ukrainie. Mamy sytuację wewnątrz UE, którą ilustruje w sposób najdobitniejszy Brexit, ale także wiele innych negatywnych zjawisk, z punktu widzenia Europy, a więc także polskiego interesu narodowego, państwowego. Mówię tutaj o wzrośnie nacjonalizmu i takiej antyeuropejskiej, już nie tylko retoryce, ale też emocji antyeuropejskiej w wielu stolicach europejskich. Jeszcze nie dotyczy to dzisiaj przywódców, ale te siły na naszych oczach rosną – stwierdził PDT.