
Tusk: Odradzałbym zapraszanie mnie na komisję ds. VAT. Nie wiem, czemu PiS chce zaryzykować konfrontację nie tylko ze mną, ale z brutalnymi faktami
„Odradzałbym zapraszanie mnie na komisję [ds. VAT]. Będą wybory do PE, wybory parlamentarne. Mój rząd ma bardzo mocne argumenty. Jestem przekonany, że ta komisja, która jest ewidentnie na zamówienie polityczne, bo tutaj nikt nie może mieć wątpliwości, że cała narracja przygotowana przez PiS: pierwszy punkt – Polska w ruinie, później kiedy okazało się, że można wypłacić 500+ polskim dzieciom, to trzeba jakoś wytłumaczyć jak to możliwe, że Polska w ruinie, a okazuje się, że Polskę stać po moich rządach i premier Kopacz na wypłacanie takich świadczeń socjalnych, więc skonstruowano tezę, że te pieniądze się znajdą, bo będzie odzyskany VAT. I do tego trzeba było dołożyć jeszcze tę atmosferę dwuznaczności czy twardych oskarżeń ws. VAT-u. I dlatego nie mam szczególnego przekonania, że istnieje jakikolwiek inny powód powołania tej komisji niż udowodnienie tej politycznej tezy” – mówił po przesłuchanie przed komisją ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.
„Nie wiem, czemu PiS chce zaryzykować konfrontację nie tylko ze mną, ale z brutalnymi faktami” – dodawał.
Więcej z: Live

„To, że PiS kłamie i manipuluje w tej sprawie, nie będzie żadnym usprawiedliwienie”. Tusk odnosi się do afery z KPO i zapowiada konsekwencje

„Będę dopingował prezydenta, żeby nie było dla selfie, tylko dla rozwiązywania realnych problemów Polaków”. Kierwiński pytany o spotkanie Trump-Nawrocki

Kaczyński: Oświadczenie NIK potwierdza tylko, że fundamentem kampanii obecnej władzy było kłamstwo
