W tym osamotnieniu jedynie Donald Tusk nie jedzie do Paryża, przyjeżdża do Polski [11 listopada]. Myślę, że polskie władze powinny docenić ten gest, bo to przykład naprawdę takiego patriotyzmu, który nie ma charakteru koniunkturalnego – stwierdził Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.