W tej chwili jest ono analizowane [postanowienie TSUE]. W szczególności analizowane jest to, czy Europejski Trybunał Sprawiedliwości miał w ogóle prawo zajmować się tą problematyką. Dlatego że jedną z ważniejszych zasad funkcjonujących w ramach UE jest zasada przyznania. Mówi o tym, że organy UE mogą działać tylko w tych obszarach, w których zostało im przyznane prawo przez członków UE. Akurat jeśli chodzi o system sądownictwa, sprawiedliwości to jest obszar, domena państw narodowych. W związku z tym może się okazać, że w ogóle ten Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie ma podstawy prawnej, żeby tą sprawą się zajmować. To musi być ocenione – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.