Premier nie kłamał, a z równym skutkiem Koalicja Obywatelska mogłaby zgłaszać wniosek, żeby Ryszard Czarnecki został cesarzem Chin. Sąd nie nakazał naszemu premierowi przepraszać, ale zdaje się, że ta sprawa dróg bardzo zabolała Platformę. Było to celne uderzenie, bo rzeczywiście te drogi budowano u nas bardzo wolno i za potworne pieniądze. Ten inwestor z Chin, który się rozwiał jak inwestor z Kataru – stwierdził Ryszard Czarnecki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.