Powiem jako prawnik i jako sędzia. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby prawomocnego wyroku, prawomocnego orzeczenia sądu nie respektować. W demokratycznym państwie prawnym jest to nie do pomyślenia. Ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam [nierespektowania orzeczenia TSUE, bo to by znaczyło] że gdzieś się rozstajemy z Europą. Jeżeli nie uznajemy wyroku TSUE, który jak już powiedziałem, jest także naszym trybunałem. To znaczy, że nasze drogi się rozchodzą” – mówił w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na wyborcza.pl sędzia SN, Krzysztof Rączka.