Donald Tusk miał szansę, żeby zrobić dużo dobrego dla Unii Europejskiej. Szefuje Radzie i przez ten czas, kiedy jest przewodniczącym, mógł podejmować różnego rodzaju inicjatywy. Z moich doświadczeń, również uczestniczenia w tym gremium, mogę powiedzieć, że Donald Tusk raczej nie podejmował takich wyzwań. Starał się być raczej pasywnym przewodniczącym. Przyjął strategię przetrwania” – mówiła w RMF FM wicepremier Beata Szydło.