Nie przykuje się do kaloryfera ani do fotela. Mogę przychodzić wtedy pod budynek [Sądu Najwyższego], a nie do. Strażnicy to może by mnie wpuścili, ale myślę, że jakieś inne środki zostaną zastosowane, żebym nie chodziła tam” – mówiła w TVN24 prezes Małgorzata Gersdorf.