
Hermeliński: Jeśli okazałoby się, że będzie nasilenie uchybień i będzie mowa o sfałszowaniu czy nieudaniu wyborów, to zrezygnuję
– Raczej tak [śpię spokojnie]. Czasu już jest niewiele, w zasadzie wszystkie pracuje postępują zgodnie z terminarzem wyborczym. W 99% [daje słowo, że wybory samorządowe przebiegną bez żadnych podejrzeń i bólu]. Zawsze jest 1%, nie wiadomo, co tam się wydarzy. Mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy – stwierdził Wojciech Hermeliński w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Jak dodał:
„Na pewno pomyśli [ktoś o fałszerstwie], dlatego że te głosy się powtarzają. Może już nie o takim natężeniu, nie mówi się, że to było fałszerstwo. Mówi się, żę było zafałszowanie. Chociażby nawet w uzasadnieniu do projektu zmian w Kodeksie wyborczym, tej noweli z listopada, też było sformułowanie, że czyni się te zmiany po to, aby uniknąć zafałszowywania wyborów, jakie miało miejsce w 2014 roku, co jest nieprawdą.W moim przekonaniu nowe prawo wyborcze wiele nie zmienia, jeśli chodzi o możliwość uniknięcia zafałszowania, bo mechanizmy, które były w Kodeksie wyborczym, były wystarczające. Fałszerstwa, jak zwykle, są możliwe na poziomie bardzo niskim, w granicach 0,5%. Zawsze, przy okazji każdych wyborów, są fałszerstwa w jakichś jednostkowych sytuacjach. To niemożliwe w tych wyborach, żeby fałszerstwo było na poziomie generalnym. 44 sądy okręgowe, które są w Polsce, każdy z sądów musiałby stwierdzić fałszerstwo, żeby można było powiedzieć, że wybory są generalnie sfałszowane, co jest nierealne”
– Ja i tak muszę odejść w końcu marca. Tak, oczywiście, jeśliby się okazało, jeżeli będą pretensje, okaże się, że jakieś nasilenie tego rodzaju uchybień będzie do tego stopnia, że rzeczywiście będzie można mówić o sfałszowaniu wyborów czy nieudaniu się wyborów, to oczywiście, że na mnie skupi się odpowiedzialność i wtedy zrezygnuję – mówił przewodniczący PKW. Jak jednak podkreślił, może to wykluczyć prawie w 100% i nie wyobraża sobie, żeby doszło do katastrofy.
Więcej z: Live
„Część szerszych konsultacji przed wizytą w USA”. Prezydent Nawrocki rozmawiał z prezydentem Finlandii
