To moje stanowisko obecnie wynika z przepisów ustawy. Tak to wynika z regulacji ustawowej i to wskazanie oznaczało, że jestem fizycznie tą osobą, która ma zastępować panią prezes [Gersdorf]. Faktycznie i fizycznie zastępuję. Konstrukcja przepisu jest taka, że w razie nieobecności I prezesa, prezes najstarszy służbą pełni te obowiązki. Pani prezes w świetle Konstytucji jest dalej I prezesem [SN]. Faktycznie przychodzi do pracy, praktycznie codziennie i to moje stanowisko nie jest odosobnione, dlatego że wszyscy sędziowie SN, dotychczas którzy zostali powołani, uznają panią I prezes za I prezesa – stwierdził Dariusz Zawistowski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24, pytany kto faktycznie kieruje SN i faktycznie podejmuje decyzje, które musi podejmować I prezes SN.

Pensję pani prezes [Gersdorf] pobiera sama. Z tym że ta decyzja zapadła już kilka miesięcy temu i tutaj sytuacja nie ulega zmianie – dodał.