„To jest nasza Polska, nasze państwo, które chcemy, żeby miało swoje miejsce w Europie, ale które chcemy, żeby był równie i dobrze traktowane, które chcemy, żeby było sprawiedliwe i które chcemy, żeby było postrzegane sprawiedliwie. A przede wszystkim, które chcemy, żeby było szanowane. Tak jak ja chcę, żebyśmy się nawzajem w naszej ojczyźnie umieli szanować. Oczywiście, Polska cały czas wymaga zmian. Zmiany są potrzebne. Ci, którzy kiedyś ciemiężyli, lepiej żeby poszli na emeryturę. Chciałbym, żeby polski wymiar sprawiedliwości był sprawiedliwy dla wszystkich, a nie tylko dla niektórych. Chciałbym, żeby państwo dostrzegało polską rodzinę i wreszcie to się dzieje. Dzięki programowi 500+, dzięki programowi Dobry Start dla dzieci, które idą do szkoły, ale także dzięki tymi zmianom, które pan premier Mateusz Morawiecki zapowiadał nie tak dawno w czasie konwencji, mówiąc o tym, że potrzebne jest wsparcie dla Polski lokalnej” – mówił podczas spotkania z mieszkańcami Zgorzelca prezydent Andrzej Duda.
„Udało nam się już zrealizować kilka tych rzeczy najważniejszych, najbardziej fundamentalnych, które, jestem przekonany, były przez państwa najbardziej oczekiwane, kiedy prowadziliśmy kampanię: obniżenie wieku emerytalnego, podniesionego wbrew woli narodu, co, niestety, wtedy zaakceptował Trybunał Konstytucyjny, czego do tej pory nie mogę zrozumieć. Udało się to zrobić, udało się go obniżyć. Dało się. Udało się wprowadzić wspomniany program 500+, żeby pieniądze wreszcie dotarły do polskiej rodziny, mającej dzieci, która tych pieniędzy po prostu potrzebuje, dlatego że ma za mało i ma za niski standard życia. 500+ jest wypłacane, a pieniądze w dużym stopniu wracają do budżetu. Także dzięki temu, że udało się odebrać VAT tym, którzy do tej pory go rozkradali. Nazwijmy sprawy po imieniu. Jeżeli się okazuje, że z podatków, w tym VAT-u, spływa 40 mld więcej w tej chwili do budżetu państwa, to ja pytam, kto zabierał do tej pory te pieniądze. Kto nam je zabierał, że nie dało się pomocy dla rodzin zrealizować?” – dodawał prezydent.