Schetyna: Krzyk rozpaczy – tak rozumiem koleżanki i kolegów senatorów z PO, którzy robią gesty, żeby zwrócić uwagę na to, w jaki sposób procedowane są najważniejsze sprawy w Senacie
Schetyna: Krzyk rozpaczy – tak rozumiem koleżanki i kolegów senatorów z PO, którzy robią gesty, żeby zwrócić uwagę na to, w jaki sposób procedowane są najważniejsze sprawy w Senacie
„Nie mamy większości w Senacie, nie mamy większości w Sejmie. Gdybyśmy nie akceptowali tego, że będziemy przegrywać głosowania, to wychodzilibyśmy z każdego glosowania, w ogóle nie uczestniczylibyśmy w obradach. Tak nie jest. Demolowany jest ustrój RP, najpoważniejsze sprawy: niezawisłość sądów, trójpodział władzy, praworządność, konstytucja. To dzisiaj jest pod totalnym ostrzałem większości parlamentarnej, PiS. Jeżeli do tego dokłada się ograniczenie dyskusji, pytań, debaty, wyłączenie mikrofonów. Jeśli w taki sposób traktuje się opozycję, a sprawa dotyczy najpoważniejszych spraw dla Polski i Polaków dzisiaj, to nie można zostawić tego bez odpowiedzi. To krzyk rozpaczy – tak rozumiem koleżanki i kolegów senatorów z PO, którzy robią gesty, żeby zwrócić uwagę na to, w jaki sposób procedowane są najważniejsze sprawy w Senacie, że nie można się na to zgodzić” – mówił w programie I Polskiego Radia szef PO, Grzegorz Schetyna, pytany o nieobecność senatorów PO na niektórych wczorajszych głosowaniach.
Więcej z: Live

„Zakładanie z góry, że wybory zostały sfałszowane, nie służy Polsce”. Tusk o sprawdzaniu nieprawidłowości w liczeniu głosów
