Polityczne podsumowanie popołudnia: dyskusja o przeszłości sędziów SN, komisja śledcza ds. Amber Gold proponuje trzy terminy przesłuchania Tuska

— SPÓR WOKÓŁ PRZESZŁOŚCI SĘDZIÓW SN. Minister Zbigniew Ziobro komentował na konferencji prasowej doniesienia medialne dotyczące komunistycznej przeszłości sędziego Józefa Iwulskiego. Pełniący obecnie obowiązki I prezesa SN miał w przeszłości orzekać w kilku procesach politycznych. „„Takich życiorysów i doświadczeń związanych ze stosowaniem prawa dla celów represji politycznych przez sędziów SN można by znaleźć więcej. Więc ten przypadek mówi sam za siebie, nie trzeba nawet dodatkowo komentować. Wystarczy go zderzyć z zapewnieniami takich ludzi jak prof. Strzembosz czy takich osób, które wypowiadały się w imieniu SN, rzecznik rządu, prezes Gersdorf, które całkowicie odcinały się od rzekomych – ich zdaniem – związków poszczególnych sędziów z okresem komunistycznym i politycznej służebności, można powiedzieć czy służalczości wobec poprzedniego reżimu komunistycznego” – mówił minister Ziobro. Jednocześnie oświadczenie o swoim pracy w poprzednim ustroju złożył sędzia Stanisław Zabłocki: „W trakcie mojej pracy w adwokaturze starałem się zachowywać tak, jak powinni zachowywać się porządni ludzie i odważni adwokaci. Prawdą jest, że broniłem w kilku procesach, które można określić mianem politycznych i w każdym z nich uczyniłem – w moim przekonaniu – wszystko, co mógł uczynić adwokat dla reprezentowanej osoby. Były to obrony głównie studentów i młodych pracowników naukowych mojej macierzystej uczelni, czyli Uniwersytetu Warszawskiego, represjonowanych za działalność opozycyjną”.

— KOPCIŃSKA: DO TEJ PORY W SN ZASIADAJĄ SĘDZIOWIE, KTÓRZY SKAZYWALI OPOZYCJONISTÓW NA 3 LATA WIĘZIENIA ZA ROZNOSZENIE ULOTEK.

— PO KRYTYKUJE ZWIĘKSZENIE NAKŁADÓW NA ORGANIZACJĘ SZCZYTU KLIMATYCZNEGO W KATOWICACH. „Dzisiaj wpłynął do Sejmu projekt zmiany, specustawy o organizacji szczytu klimatycznego w Katowicach. Polska po raz kolejny jest organizatorem tego szczytu, ale po raz pierwszy będzie go finansowała na mocy specustawy tylko po to, żeby uniemożliwić wydatkowanie ogromnych pieniędzy bez przetargu i bez konkursu. Pieniądze pierwotnie zaplanowane na 127 milionów, co było bezprecedensowo wysoką sumą, bo nie ma żadnych zadań inwestycyjnych. Ta kwota nagle została na posiedzeniu rządu zwiększona do 221 mln złotych, bez żadnego uzasadnienia. Żadne okoliczności, które by powodowały inną wycenę tych kosztów, się nie pojawiły” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Gabriela Lenartowicz z PO.

— KOMISJA ŚLEDCZA DS. AMBER GOLD ZAPROPONUJE TUSKOWI TRZY TERMINY PRZESŁUCHANIA. Przewodnicząca komisji, Małgorzata Wassermann, zapowiedziała, że szef Rady Europejskiej otrzyma propozycję trzech dat: 25 września i dwóch październikowych. Na razie do propozycji mają się odnieść pozostali posłowie z zespołu.