Sikorski: Zwykle zaproszenia od Kuchcińskiego przychodzą dwa dni po wydarzeniu. Tym razem przyszło dwa dni przed

Dostałem zaproszenie do namiotu. Zwykle zaproszenia od marszałka Kuchcińskiego przychodzą dwa dni po wydarzeniu. Tym razem przyszło dwa dni przed wydarzeniem. WIęc chyba naprawdę chciał, żebym tam był. Ale wolę być z wami, tu – stwierdził Radosław Sikorski w trakcie wspólnego posiedzenia klubów PO i Nowoczesnej. Jak dodał, nie mógł pójść do namiotu, bo tam może jest większość, ale nie ma tego, co stanowi istotę parlamentaryzmu, bo Sejm to nie budynek czy namiot, tylko debata, kompromis i zwierzchność władzy ustawodawczej nad wykonawczą.