
Proces legislacyjny nowelizacji ustawy o IPN włącznie z podpisem prezydenta ma się zakończyć jednego dnia. Całość jest starannie opracowanym planem prezesa PiS, premiera i prezydenta
Proces legislacyjny nowelizacji ustawy o IPN włącznie z podpisem prezydenta ma się zakończyć jednego dnia. Całość jest starannie opracowanym planem prezesa PiS, premiera i prezydenta
Sejm na wniosek PiS ma niezwłocznie przejść do drugiego czytania, bez odsyłania do komisji. Taki wniosek złożył przemawiający w imieniu klubu PiS wicemarszałek Ryszard Terlecki. Ustawa ma być niezwłocznie uchwalona przez Senat i podpisana przez przebywającego na Łotwie prezydenta. Prezydent, w tym celu podróżuje z laptopem wyposażonym w szyfrowany komponent podpisu elektronicznego – dowiedziała się 300POLITYKA.
– Cala operacja jest od kilkunastu dni starannie zaplanowana przez prezesa PiS, premiera i prezydenta – mówi nam polityk PiS.
Więcej z: Live

Bielan: Koalicja trzeszczy. Jeżeli Trzaskowski przegra wybory, trupy wypadną z szafy
Bielan: Jeżeli kandydat rządowy nie wygra wyborów, będziemy mieć w naszym kraju znacznie więcej wolności
„Nowa energia jest nam bardzo potrzebna na ostatnie 3 tygodnie przed I turą”. Bielan o konwencji Nawrockiego
