
PMM: Czasami nie wiem, czy płakać, czy śmiać się, jak ktoś zarzuca naszemu obozowi niedemokratyczne zapędy. Najgłębiej jak mogę wierzę, że jest dokładnie odwrotnie
PMM: Czasami nie wiem, czy płakać, czy śmiać się, jak ktoś zarzuca naszemu obozowi niedemokratyczne zapędy. Najgłębiej jak mogę wierzę, że jest dokładnie odwrotnie
„Czasami nie wiem, czy płakać, czy śmiać się, jak ktoś zarzuca naszemu obozowi politycznemu jakieś niedemokratyczne zapędy. Najgłębiej jak tylko mogę wierzę w to, że jest właśnie dokładnie odwrotnie. Aby demokracja nie była systemem fasadowym, systemem, gdzie tylko tam ktoś wrzuca kartki, a ze względu na różne głosowania w różnych książeczkach albo propagandę, siłę mediów, siłę biznesu, siłę kapitału, i tak przez ogromną większość tego 25-lecia rządziła albo nomenklatura postkomunistyczna, albo pewne dokooptowane częściowo elity postsolidarnościowe, ale takie, które właściwie kontynuowały politykę prywatyzacji wszystkiego, co się tylko rusza, jak za czasów naszych poprzedników, kontynuowały politykę wyprzedaży naszych sreber rodowych, dóbr narodowych i politykę ciepłej wody w kranie, politykę, która w małym stopniu odpowiadała ambicjom Polaków, a większym stopniu odpowiadała wyobrażeniom Brukseli o Polsce” – mówił w Opolu premier Mateusz Morawiecki.
Więcej z: Live

Polityczny plan niedzieli: bitwa na marsze, wizyta prezydenta-elekta Rumunii

Bosak: Czy poszedłbym na piwo z Trzaskowskim? Zdecydowanie nie
„Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił”. Mentzen komentuje nagranie: Politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać
