Szydło: Timmermans ma problem, zapędził się w swoich oskarżeniach wobec Polski i dziś trudno mu się cofnąć

Polski rząd zrobił już naprawdę bardzo dużo ustępstw w stosunku do KE. Zresztą ten dialog był prowadzony od momentu, kiedy pojawiły się wątpliwości ze strony KE. Przypomnę, że zaraz po wprowadzeniu reform, które budziły wątpliwości komisji, kiedy pojawiły się pierwsze pytania przewodniczącego Timmermansa, kiedy komisja prosiła o wyjaśnienie, zawsze była pełna informacja – stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”. Jak dodała:

„W ten chwili rząd wykonał również pewne ustępstwa w stosunku do KE, ale ta granica ustępstw się wyczerpała i oczekiwalibyśmy w tej chwili dobrej woli ze strony KE, bo ciągle słyszę o zastrzeżeniach, pan Timmermans przyjeżdża do Polski, uśmiecha się, po czym wychodzi i mówi, że musi nadal toczyć się procedura, bo nie ma wystarczających wyjaśnień czy ustępstw. Polska strona zrobiła już wszystko”

Zdaniem wicepremier, teraz dobra wola musi być ze strony KE. – Timmermans ma problem ponieważ wywołał niepotrzebną awanturę, trochę zapędził się w tych swoich oskarżeniach wobec Polski i dzisiaj trudno jest się mu cofnąć – dodała.