
Kukiz: Kota nie ma, myszy harcują. Gdyby prezes Kaczyński fizycznie był na miejscu, sytuacja wokół protestu w Sejmie wyglądałaby zupełnie inaczej
Kukiz: Kota nie ma, myszy harcują. Gdyby prezes Kaczyński fizycznie był na miejscu, sytuacja wokół protestu w Sejmie wyglądałaby zupełnie inaczej
„Kota nie ma, myszy harcują. Mamy do czynienia z takim ustrojem, gdzie wszystko jest oparte na jednej osobie. Myślę, że myszki boją się dzwonić [do prezesa Kaczyńskiego]. To jest taki ustrój, system, gdzie wszystko jest oparte na wodzu. Tak jak za komuny. To samo było w czasach Platformy. Jeżeli ktoś dzwoni do wodza, to mówi, że wszystko jest w porządku. Gdyby był fizycznie na miejscu, zupełnie inaczej wyglądałaby ta sytuacja” – mówił w Radiu Zet o nieobecności prezesa Kaczyńskiego podczas protestu osób z niepełnosprawnościami Paweł Kukiz.
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
