Brudziński: Kaczyński rzeczywiście ma problem z kolanem. Pracują nad tym wybitni ortopedzi, ale na polityczną emeryturę się nie wybiera

Rozpocznę od złej informacji, szczególnie dla tych, przede wszystkim dla tych, którzy albo życzą premierowi Kaczyńskiemu szybkiej politycznej emerytury, albo – co już jest wyjątkowo obrzydliwe i takim swoistego rodzaju moralnym barbarzyństwem – rozpuszczają różnego rodzaju informacje poprzez taką szeptankę, przez wrzucanie do portali społecznościowych wyjątkowo paskudnych, nieprawdziwych, kłamliwych, załganych informacji nt. stanu zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Już w wakacje ubiegłego roku byłem pytany o to, czy to prawda, że Jarosław Kaczyński jest w klinice onkologicznej w Bydgoszczy. Wczoraj dowiedziałem się, właśnie z takiej paskudnej szeptanki, że rzekomo jest w klinice onkologicznej w Gliwicach. Mogę powiedzieć tylko tyle: Jarosław Kaczyński rzeczywiście ma problem z kolanem. To kolano go boli, pracują nad tym kolanem wybitni ortopedzi, ale na polityczną emeryturę się nie wybiera i ci wszyscy, łącznie z tymi wszystkimi delfinami czy tymi, którym być może roi się w głowie coś na kształt zamiany premiera Kaczyńskiego albo zastąpienia go na stanowisku szefa partii, muszą uzbroić się w bardzo długą cierpliwość. Kaczyński ma pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w partii. Jesteśmy w ciągłym kontakcie. Kolano zostanie wyleczone, mam nadzieję w niedługim okresie i wróci do intensywnej pracy – mówił Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał, na tym etapie nie ma mowy o operacji, ale będą o tym decydowali lekarze.