PEK: Kaczyński nie miał odwagi przyjść do protestujących

Niestety żyjemy w takich czasach, w których jeden naczelnik państwa może decydować o wszystkim, ale ten człowiek, do którego apelowały również panie, które w tej chwili są w Sejmie, nie zjawił się, mimo kilkukrotnych prósb tych pań, apeli, zaproszeń. Nie miał odwagi przyjść i powiedzieć tak, jak w 2014 roku. Wtedy miał więcej odwagi – mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.