Hofman: Wybory do PE to pierwsze wybory, które są dla Tuska. Nie do startowania, ale do patronowania szerokiej listy
Hofman: Wybory do PE to pierwsze wybory, które są dla Tuska. Nie do startowania, ale do patronowania szerokiej listy
– Sądzę, że jak się dzisiaj uważa, że to, że mamy opozycję złożoną z dwóch liderów, czyli Katarzynę Lubnauer i Grzegorza Schetynę, jest takim stanem ostatecznym, to sądzę, że jak ktoś tak myśli, to się myli. Dlatego że jeszcze się pewnie w opozycji sporo zmieni. Kończy się kadencja, Donald Tusk też coś musi zrobić. Wybory do PE to moim zdaniem pierwsze wybory, które są dla niego, oczywiście nie do startowania, ale do patronowania takiej szerokiej listy całkiem ciekawe. Widzę potencjał na to, żeby zakrzyknąć: pod królem Europy się teraz jednoczmy, wszyscy na podkład i mamy liderów partii, jak Lubnauer, która pewnie przetrwa kryzys z Petru – notabene ma świetną okazję, żeby go wyrzucić z partii i mieć spokój – Grzegorz Schetyna, powiedzą: no dobrze, prowadź wodzu na Brukselę. Tak sobie to wyobrażam, że to może tak wyglądać. To będzie trudny scenariusz dla PiS, bo wybory do PE są dla nich trudne – mówił Adam Hofman w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
Więcej z: Live
„On wie, co mówi. W żadnym wypadku nie wolno tego lekceważyć”. Sasin o słowach Hołowni o zamachu stanu
Sasin: Jak Tusk straci większość, a na to się zanosi, to Sejm też uzna za nielegalny
Sasin: Dziś w Polsce nie ma demokracji
