Trzaskowski o budżecie UE: Bezpośrednie zachowanie wiceministra sprawiedliwości doprowadza do tego, że pieniędzy na rozwój może być mniej

Wczoraj minęła 14 rocznica naszego członkostwa w Unii Europejskiej, a dzisiaj Komisja Europejska przedstawia projekt budżetu dla UE po 2020 roku. Wiemy, że pieniędzy na najważniejsze priorytety dla Polski, w tym politykę spójności, będzie dużo, dużo mniej i wiemy, że będzie połączone wydawanie unijnych pieniędzy z kwestią praworządności. To jest sprawa niesłychanie istotna, dlatego że za wybryki Prawa i Sprawiedliwości, za wybryki Patryk Jakiego wszyscy będzie musieli zapłacić, wszyscy podatnicy, Polki i Polacy” – mówił na konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.

Ponad połowa wszystkich inwestycji od 12 lat była finansowana z pomocą środków unijnych. Blisko 10 miliardów złotych. Inwestycje takie jak metro czy inwestycje drogowe, również oczyszczalnia ścieków, o którą walczyłem, mnóstwo projektów społecznych – wszystkie te rzeczy były finansowane z unijnego budżetu. Teraz nie dość, że okazuje się, że pieniędzy na politykę spójności będzie mniej, to jeszcze okazuje się, że państwa, które łamią praworządność, konstytucję i chcą upolityczniać sądy, prawdopodobnie otrzymają mniej pieniędzy z unijnego budżetu. To jest pytanie do PiS i do Patryka Jakiego: w jaki sposób może mówić o rozwoju Polski, rozwoju Warszawy w momencie, kiedy bezpośrednie zachowanie wiceministra sprawiedliwości, doprowadza do tego, że tych pieniędzy na rozwój może być mniej” – dodawał Trzaskowski.