Tusk: Po katastrofie niektóre media uznały za stosowne zasugerować, że miał miejsce zamach, za którym stoję ja wspólnie z Putinem

Mam w pamięci, że 3 czy 4 dni po katastrofie niektóre media uznały za stosowne zasugerować, a następnie twierdzić, że miał miejsce zamach, za którym stoję ja wspólnie z premierem Putinem – mówił Donald Tusk w sądzie, zeznając jako świadek w procesie m.in. byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego.

Jak podkreślił, bardziej przejmował się agresywną kampanią, a nie artykułami o odpowiedzialności KPRM. Były premier przyznał, że nie będzie formułował osobistych poglądów nt. tego, kto zawinił i przyczynił się do katastrofy, choć ma swoją opinię.