Mazurek: Mamy świadomość tego, że sondaże są istotne, ale wybory wygrywa się ciężką pracą, a nie sondażami

– Wczoraj mój szef pani odpowiedział na to, jak ocenia wynik sondaży. Natomiast powiem tak: z wykształcenia jestem socjologiem i wiem, że na wpływ na wynik sondaży może mieć wiele rzeczy. Oczywiście decyzje, które się podejmuje w parlamencie czy rządzie, ale też sposób formułowania pytań i kolejność ich formułowania. Gdybyśmy dzisiaj zrobili sondaż, czy Polacy popierają decyzję czy zdanie Platformy dot. zabrania 500+, pewnie większość odpowiedziałaby „nie”, czy chcą podwyższenia wieku emerytalnego, też większość powiedziałaby „nie”. Jeśli byłoby kolejne pytanie, czy będą głosować za Platformę, sądzę, że większość też powiedziałaby „nie”. Mamy świadomość tego, że sondaże są istotne, ale tak jak powiedziałam, wybory wygrywa się ciężką pracą, a nie sondażami. Sondaże należy brać pod uwagę, ale z tyłu trzeba mieć to, w jaki sposób przeprowadza się te sondaże – stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie, pytana o spadek notowań PiS w sondażu. Jak dodała, luty i marzec to takie miesiące, gdzie każdej władzy spada poparcie.