Trzaskowski: Myślę, że przyjdzie czas, gdzie lewica i my usiądziemy do jednego stołu i będziemy próbowali wypracować porozumienie

Jak widzimy to, co się dzieje i co mogłoby się dziać w Warszawie, to powinniśmy się porozumieć jak najszerzej. Przecież nie chodzi o tworzenie nowej partii, tylko chodzi o zręb porozumienia programowego, żebyśmy potem mogli współpracować. Myślę, że przyjdzie taki czas, gdzie lewica i my usiądziemy do jednego stołu i będziemy jakieś porozumienie próbowali wypracować, bo jeżeli pójdziemy osobno, to ten sukces będzie trudno wypracować. Nawet jeżeli wygramy prezydenturę w Warszawie, to bez Rady Miasta, bez rad dzielnic trudno będzie rządzić w tym mieście, zwłaszcza z wrogim wojewodą, który będzie próbował w ogóle narzucać swoje inicjatywy samorządowi, więc jeżeli nie wygramy na wszystkich szczeblach samorządu, to trudno będzie wygrać” – mówił w Poranku Radia TOK FM Rafał Trzaskowski.