
Karczewski o swoim liście do Polonii: Nie używam słowa „pomóżcie”, ale mówię, żeby się zaangażowali
Karczewski o swoim liście do Polonii: Nie używam słowa „pomóżcie”, ale mówię, żeby się zaangażowali
„[To jest] oczyszczająca burza. Po tym przyjdzie słońce i wrócimy do bardzo dobrych relacji z Izraelem, z Żydami. Dziś wystosuję list do Polonii, do Polaków mieszkających zagranicą. Ten list jest podzielony na trzy części. W pierwszej części mówię w ogóle o Polonii, o wkładzie Polonii w odzyskanie przez Polskę niepodległości, wolności, suwerenności, odzyskania ponownie niepodległości. A później wyjaśniam to, co wydarzyło się w Sejmie i Senacie, czemu ma służyć. Nie używam słowa „pomóżcie”, ale używam innych słów. Mówię, żeby się zaangażowali” – mówił w Radiu Zet marszałek Stanisław Karczewski.
Więcej z: Live

Polityczny plan wtorku: Trzaskowski w Krakowie, Nawrocki w Zabrzu, Q&A z Mentzenem, Hołownia na Podlasiu, rząd znów o deregulacji
Hołownia: Każdy państwa głos to bezcenna cegła, możecie zdecydować czy będziecie chcieli budować z niej mur czy dom

Mentzen: Nie musimy się we wszystkim zgadzać, ale dla wszystkich byłoby dobrze, gdyby wreszcie udało się rozbić duopol PiS i PO
