
Brudziński o nasileniu ataków na biura polskich parlamentarzystów
Brudziński o nasileniu ataków na biura polskich parlamentarzystów
– Pozwolę sobie wrócić do sprawy niezwykle bulwersującej jaką jest nasilenie ataków na biura polskich parlamentarzystów. I nie chodzi tu tylko o PiS, bo sprawa dotyczy również poseł Kornelii Wróblewskiej z klubu Nowoczesna. W rok liczba przestępstw przeciw parlamentarzystom wzrosła niemal dwukrotnie. W 2016 r było ich 46, a w zeszłym już 86. Trzy zdarzyły się w ciągu tego nowego roku. Musimy wspólnie powstrzymać tę spiralę. Doceniam takie gesty jak posła Nitrasa, który osobiście pomagał usunąć skutki ataku na biuro PiS w Szczecinie. Ale trzeba skończyć z tą hipokryzją. Neonaziści z wafelkowym tortem to problem wizerunkowy. A tu zagrożone jest ludzkie życie. Z ław opozycji w Sejmie słychać było śmiechy, gdy minister Beata Kempa mówiła o podpaleniu jej biura w Sycowie. Tylko, że w tym budynku mieszka kilka rodzin z dziećmi. Jeśli nie zjednoczymy się przeciw tej fali, to skończy się jak z Łodzi. Tam chory z nienawiści były członek PO zabił naszego kolegę Marka Rosiaka, wykrzykując groźby pod adresem naszego lidera Jarosława Kaczyńskiego. Apeluję, by porzucić polityczną wojnę, tam gdzie mogą ginąć niewinni ludzie – stwierdził Joachim Brudziński w Sejmie.
Więcej z: Live

Sędzia po używkach w nieswoim Porsche? Cieszyński: Wspiera „praworządność” więc nie ona odwołana przez Żurka

„Każdego, kto godzi w bezpieczeństwo Polski, prędzej czy później dopadniemy”. Tusk o więzieniu dla szpiega zatrzymanego przez ABW
