Kowalczyk: Jest w tym momencie znaczne pole do dokonania pewnych wydatków

Faktem jest, że jak porównamy 2013 rok i 2017 rok, te pierwsze 8 miesięcy, które już możemy policzyć, to mamy 52 mld zł więcej wpływów podatkowych. To, że są doskonałe wpływy podatkowe, to świadczy znakomicie o budżecie i w tym momencie, jeśli mamy zaplanowany deficyt budżetowy, to oczywiście już mowy nie ma, żebyśmy go realizowali, ale jest w tym momencie znaczne pole do dokonania pewnych wydatków i myślę, że tutaj trzeba będzie to zrobić. Myśle, że to ten element, który został nam na podwyższenie emerytur. Myśmy kalkulowali deficyt budżetowy na ponad 50 mld zł. Na pewno będzie dużo mniejszy. Szacuję, że pomniejszymy deficyt budżetowy o conajmniej 20 mld zł – mówił Henryk Kowalczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet. Jak dodał, „przyjdzie czas, że budżet będzie zrównoważony i taka ścieżka dojścia jest zaplanowana”.