Tyszka: Wprowadzenie bonu edukacyjnego to byłaby poważna reforma

– Wy jak PO boicie się głosu narodu, nie chcecie wysłuchać obywateli, jak PO, która zmieliła podpisy. Te gimnazja faktycznie nie funkcjonowały najlepiej, ale to nie jest poważna reforma. Wprowadzenie bonu edukacyjnego to byłaby poważna reforma. Nie oddając dzieci jak niewolników politykom, narzucając im sztywny kanon lektur. Zdecentralizujmy edukację, niech szkoły reprezentują różny światopogląd, ale niech decydują rodzice i dzieci a nie politycy. Chcecie formatować dzieci pod wasz światopogląd – mówił wicemarszałek Stanisław Tyszka w Radiu ZET.