Szef kancelarii Senatu: Co kilka minut członkowie KOD i Obywateli RP próbują forsować ogrodzenie parlamentu
Co kilka minut członkowie #KOD i #ObywateleRP próbują forsować ogrodzenie parlam. narażając się tym samym na odpowiedzialność z art. 193KK
— Jakub Kowalski???????? (@jakubkowalski) July 14, 2017
Senat pracuje nad sądami, przed Sejmem protesty
Senat rozpatruje aktualnie Prawo o ustroju sądów powszechnych, wcześniej zakończyła się debata nad KRS. Z kolei przed Sejmem trwają protesty.
Sejm jest nasz! @Kom_Obr_Dem @ObywateleRP @OSA_w_Akcji RT!!! pic.twitter.com/yU0kayNbmO
— ODnowa ???????? ???????????? (@TerazODnowa) July 14, 2017
Neumann: Będziemy domagać się wpuszczenia naszych gości na spotkanie z posłami opozycji
– Demokracja a’la PiS! Marszałek Kuchciński ze strachu blokuje wstęp do Sejmu chcąc uniemożliwić przeprowadzenie wysłuchania publicznego dot. PiSowskiej ustawy o Sądzie Najwyższym! Uznaje, że bezpieczeństwo będzie zagrożone jak do Sejmu wejdzie prof. M. Gersdorf albo prof. A. Rzepliński! – napisał na FB Sławomir Neumann.
– To próba ograniczenia możliwości wykonywania mandatów posłów i senatorów!
Będziemy domagać się wpuszczenia naszych gości na spotkanie z posłami opozycji! Chcemy usłyszeć opinię autorytetów prawniczych o PiSowskim projekcie niszczącym Sąd Najwyższy! – dodał.
Ograniczenia w wejściu do Sejmu nie dotyczą dziennikarzy
– Dzisiejsze zarządzenie marszałka Sejmu ws. zapewnienia spokoju i porządku na terenach i budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu, dotyczy wyłącznie jednorazowych kart wstępu, z których korzystają goście posłów bądź klubów. Zgodnie z zarządzeniem, wydawanie tego typu przepustek jest zawieszone do 21 lipca do północy. CIS podkreśla, że zmiany nie dotyczą dziennikarzy. Przedstawiciele mediów wchodzą na teren kompleksu sejmowego na normalnych zasadach, czyli na podstawie przepustek stałych, okresowych i jednorazowych – poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu.
Gersdorf: Mam apel do posłów, którzy podpisali projekt ustawy o SN, żeby zweryfikowali swoje stanowisko
– Mam apel do posłów, którzy podpisali ten projekt, żeby zweryfikowali swoje stanowisko, szczególnie z uwagi na pozycję jaką dali w tym projekcie ministrowi sprawiedliwości. To nie jest normalny system, jeżeli prokurator generalny-minister ma w swoim ręku prokuraturę i ma bardo duży wpływ na obsadę sądu i w tej chwili SN. To jedna osoba, która rozstrzyga sprawę i może ingerować także w proces oskarżania bardzo szeroko – mówiła Małgorzata Gersdorf w „To był dzień” Polsat News.
– Prosiłabym tych posłów, żeby zastanowili się, czego chcą – dodała.
Gersdorf: Wszyscy sędziowie SN byli zweryfikowani
– Chciałam powiedzieć, że zaczynałam pracę w 1975 roku, a prezes Kaczyński jeszcze wcześniej. Jego nauczycielami byli jeszcze wcześniejsi profesorowie, a pisał doktorat także u profesora, który był bardzo mocno usadowiony w reżimie komunistycznym, ale to nie znaczy, że trzeba mu z tego powodu stawiać zarzut – mówiła Małgorzata Gersdorf w „To był dzień” Polsat News. Jak podkreślała, w tej chwili w SN jest bardzo dużo młodych sędziów. Dalej mówiła:
„Wszyscy sędziowie SN byli zweryfikowani. W 1990 roku powstał jakby nowy SN i ci sędziowie byli bardzo szczegółowo oceniani przez KRS właśnie w zakresie postaw, jakie prezentowali przed 1989 rokiem. Społeczeństwo musi o tym wiedzieć, że to osoby już zweryfikowane”
Gersdorf: Nigdy nie prowadziłam działalności politycznej i nie mam zamiaru jej prowadzić
– Nigdy nie prowadziłam działalności politycznej i nie mam zamiaru jej prowadzić. Nie mam takiego temperamentu politycznego. Jestem I prezesem SN i moim obowiązkiem jest obrona tego sądu i sędziów – mówiła Małgorzata Gersdorf w „To był dzień” Polsat News. Jak dodała I prezes SN:
„Do tej pory uchylałam się od szerokiego występowania w telewizjach, w tej chwili myślę, że to ten moment, w którym uchylić się od tego nie mogę”
Petru: PiS przygotowuje się do ograniczenia demokracji. Sala Kolumnowa gotowa
PiS przygotowuje sie do ograniczenia demokracji
Sala Kolumnowa gotowa na ewentualnosc blokady mównicy
W 3h beda kamery i zestawy do głosowań— Ryszard Petru (@RyszardPetru) July 14, 2017
DGP: W następnym tygodniu możliwe dodatkowe posiedzenie Sejmu
Możliwe, że będzie jeszcze jedno posiedzenie Sejmu w tyg. 24-28 lipca.
PiS dociska pedał gazu.@DGPrawna @DziennikPL @gazetaprawnapl— Tomasz Żółciak (@tzolciak) July 14, 2017
Kuchciński ogranicza wstęp na najbliższe posiedzenie Sejmu
– Zawiesza się do dnia 21 lipca 2017r. do godziny 24:00 prawo wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wstępu i wjazdu na tereny pozostające w zarządzie Kancelarii Sejmu osobom, którym wstęp i wjazd przysługuje na podstawie jednorazowych kart wstępu i list imiennych, o których mowa w § 5 ust. 1 pkt 7 i 9 zarządzenia nr 1 marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008r. w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wstępu i wjazdu na tereny pozostające w zarządzie Kancelarii Sejmu – to treść zarządzenia marszałka Sejmu z dzisiejszą datą ws. zapewnienia spokoju i porządku na terenach i w budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu.
Marszałek Sejmu powołuje się na to zarządzenie – w tym przypadku na pkt 7 i 9:
Kantar MB: 67% ankietowanych uważa, że miesięcznice smoleńskie nie powinny być organizowane
67% ankietowanych uważa, że miesięcznice smoleńskie nie powinny być organizowane – wynika z sondażu Kantar Millward Brown przeprowadzonego na zlecenie „Faktów” TVN i TVN24. 22% uważa, że powinny być organizowane, a 11% nie ma zdania w tej sprawie.
„Ostatnio ponownie dużo emocji budzą organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość 10 dnia każdego miesiąca 'miesięcznice smoleńskie’. Czy pana/pani zdaniem 'miesięcznice smoleńskie’…” – brzmiało zadane pytanie.
53% badanych uważa, że kontrmanifestacje nie powinny być organizowane, 31% uważa, że powinny, a 16% nie ma zdania w tej sprawie.
Sondaż został zrealizowany 11-12 lipca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonów stacjonarnych i komórkowych, wśród osób w wieku powyżej 18 lat. W badaniu wzięło udział 1008 osób.
Tusk: Przyjdzie czas na mój komentarz
Donald Tusk pytany w Brukseli przez reportera TVN24 czy Polska przekroczyła granicę rządów prawa, stwierdził: – Przyjdzie czas na mój komentarz.