Michał Tusk: Tydzień po wybuchu afery pojechałem do Warszawy i rozmawiałem z ojcem. To była trudna rozmowa

Nie rozmawialiśmy nigdy o żadnych sygnałach, które do ojca dochodziły. Rozmawialiśmy o mojej pracy i reputacji – mówił Michał Tusk na przesłuchaniu przez komisję śledczą ds. Amber Gold. Jak dodał:

„Nie było takiej rozmowy między nami [w której ojciec poinformowałby, że to piramida finansowa i jest zaangażowana ABW, policja, prokuratura]. Jak było to już oczywiste, po załamaniu się tego wszystkiego…”

Może tydzień po wybuchu afery pojechałem z żoną do Warszawy i rozmawiałem z ojcem. To była dla mnie bardzo trudna rozmowa i też m.in. to był temat tej rozmowy. To była już publiczna wiedza – dodał.