Michał Tusk: Trudno, żeby premier nie wiedział o ostrzeżeniu KNF

Miałem ma myśli to, że to było spotkanie, było lato, ciepło, to był czerwiec-lipiec. Było to spotkanie na którym w kontekście tego, że ojciec wcześniej narzekał, że chcę odejść z „Gazety Wyborczej”, podczas tej rozmowy, to też wynika z moich wypowiedzi z 2012 roku, ojciec wiedział, że współpracuję z OLT i tak, jak wcześniej powiedziałem, dla mnie to była taka wiedza ogólna, że Amber Gold jest firmą, o której wypowiedział się KNF, ostrzegł Polaków, że to instytucja, która funkcjonuje w dziwny sposób – mówił Michał Tusk na przesłuchaniu przez komisję śledczą ds. Amber Gold, pytany o wypowiedź o „lipie”.

Zarówno ja miałem świadomość tego, że takie podejrzenia były już od 2010 roku i takie ostrzeżenie KNF było obecne w mediach i tak samo mój ojciec miał, trudno, żeby premier nie wiedział o ostrzeżeniu KNF – dodał.