Gowin o KRS: Uzależniamy nasze głosowanie od stanowiska TK

– Sprawa jest otwarta, bo analizowałem wypowiedzi konstytucjonalistów z różnych storn sceny politycznej. Zdania są podzielone – są tacy, którzy do tej pory krytykowali nasz rząd, ale akurat uważają, że tutaj rzeczywiście doszło do sprzecznego z Konstytucją wyboru członków obecnej rady, bo Konstytucja mówi o kadencyjności organu, a nie konkretnych osób, a obecni członkowie byli wybierani w różnych latach. TK ma trudny orzech do zgryzienia – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał:

„Nieprawdą jest, że wyrok jest przesądzony. Nawet z czysto psychologicznego punktu widzenia, myślę, że każdy z tych sędziów chce udowodnić panu redaktorowi, że tego typu sugestie są nieprawdziwe i myślę, że jeszcze nie raz wszyscy będziemy zaskoczeni wyrokami tego Trybunału. Każdy z tych sędziów będzie starał się kierować po prostu tym, jak interpretuje Konstytucję, a więc w najbardziej uczciwy, rzetelny sposób przeanalizuje zgodność stanu prawnego z Konstytucją” 

– Stanowisko prezydenta jest jasne i ono jest zresztą identyczne z moim. Tzn. my uważamy, że skrócenie kadencji KRS jest konstytucyjnie niemożliwe, chyba że by się okazało, że obecna rada została wybrana w sposób sprzeczny z Konstytucją. Od początku stawiam tę sprawę jasno. Uzależniamy nasze głosowanie od stanowiska TK. Jeżeli Trybunał orzeknie, że obecna rada została wybrana w sposób sprzeczny z Konstytucją, to nie tylko my, ale także opozycja powinna zagłosować za skróceniem kadencji – dodał wicepremier.