Mazurek o dwukadencyjności: Chcieliśmy dać szansę nowym ludziom

Chciałabym podkreślić, że my nie wycofujemy się z tego pomysłu. Ta dwukadencyjność nie będzie działała od przyszłych wyborów, czyli nie stosujemy zasady działania prawa wstecz – stwierdziła Beata Mazurek w „Popołudniowym Graffiti” Polsat News. Jak dodała:

„Przede wszystkim chcieliśmy dać szansę nowym ludziom, na nowe otwarcie w samorządach, ponieważ nie jest tajemnicą, że wiele samorządów jest prowadzonych przez osoby, które swoje funkcje sprawują już ponad 20 lat. Mamy świadomość tego, że nowym ludziom trudno jest się przebić w środowisku, ze swoją kampanią ze względu na sieć powiązań i układów, które są w samorządach – nie we wszystkich, ale w części. Myśleliśmy, że tym ruchem spowodujemy to, że utniemy te niekorzystne zjawiska, o których wiemy. Niestety tak się nie stało, ale mamy też przykłady tego, że można zwyciężać z urzędującymi prezydentami wiele kadencji”

Mówienie o tym, że chcieliśmy zrobić ustawę po to, żeby wygrać w samorządzie, jest zupełnie absurdem, bo przecież zmieniając ustawę nie mówimy o tym, że macie głosować na takich czy innych kandydatów – dodała rzeczniczka PiS.