
Dworczyk: Śpieszący się minister odpowiedział to, co zawsze odpowiada, kiedy jest pytany o tę część przetargu
Dworczyk: Śpieszący się minister odpowiedział to, co zawsze odpowiada, kiedy jest pytany o tę część przetargu
– Zgodnie z prawem i decyzją ministra Macierewicza, mieli [Berczyński, Nowaczyk, Misiewicz] dostęp do archiwalnej dokumentacji dot. zamkniętej części postępowania na wyłonienie wielozadaniowego dla wojska polskiego. To postępowanie zostało we wrześniu 2015 roku, a następnie Ministerstwo Rozwoju rozpoczęło negocjacje offsetowe i do tych negocjacji, do dokumentów, które były wtedy wytworzone, żadna z 3 wymienionych osób nie miała dostępu. Dokumentacja archiwalna, do której mieli dostęp, była klauzowana, dlatego wszyscy trzej posiadali stosowne zaświadczenia pozwalające na zapoznanie się z taką dokumentacją – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
Pytany o wczorajszą wypowiedź Antoniego Macierewicza dla TVN, wiceszef MON stwierdził:
„Obaj widzieliśmy tę scenę. Śpieszący się minister odpowiedział można powiedzieć ad hoc na pytanie dziennikarki, która biegła za nim i odpowiedział to, co zawsze odpowiada, kiedy jest pytany o tę część przetargu, która dotyczy negocjacji offsetowych. Pytałem ministra o te wypowiedź i powtórzył dokładnie to, co przed chwilą powiedziałem. Macierewicz złapany w biegu odpowiedział to, co zawsze odpowiadamy zgodnie z prawdą. Że do części negocjacji przetargu offsetowych ani Berczyński ani żadna z wymienionych osób dostępu nie miała”