Schetyna składa życzenia Tuskowi i deklaruje: Byłby najlepszym kandydatem na prezydenta Polski

Nie miałem jeszcze okazji [złożyć Donaldowi Tuskowi życzeń]. Życzę drugiej części, czyli następnych 60 lat w dobrym zdrowiu i świetnej formie, nie tylko fizycznej, ale też politycznej. Takiej, jaką zaprezentował chociażby w ciągu ostatniego, 8-godzinnego spotkania z prokuratorem w Warszawie i po tym marszu i 2,5 roku pokazuje, że jest w dobrej formie – mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Poznaniu. Jak dodał:

„Mówiłem o tym rok temu jako pierwszy. Wydawało mi się, że to wszystko jest takie naturalne, że to jest bardzo dobrze napisane przez los. Donald Tusk skończy w grudniu [2019 roku] kadencję w Brukseli, to będzie 4 miesiące przed wyborami prezydenckimi. Jeżeli wyraziłby taką wolę – wtedy to powiedziałem – byłby najlepszym kandydatem opozycji na urząd prezydenta. Szczególnie, że mamy tak wiele zastrzeżeń do prezydentury Andrzeja Dudy, że warto, żeby Polacy znowu uwierzyli, że Polska warta jest i zasługuje na dobrego, szanowanego, skutecznego prezydenta i wierzę, że tak się stanie. Ale to oczywiście jego decyzja. Jestem przekonany, że wtedy, na początku 2020 roku Tusk nie będzie kandydatem opozycji na prezydenta, tylko koalicji rządzącej”