Tusk: Proponowałem, aby przesłuchanie odbyło się w Brukseli. Odmówiono z powodów technicznych
Tusk: Proponowałem, aby przesłuchanie odbyło się w Brukseli. Odmówiono z powodów technicznych
– Nie do mnie należy taka decyzja. Jeżeli chodzi o moje wrażenie, nie sądzę, ale to nie będzie moja decyzja – mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk po przesłuchaniu w prokuraturze, pytany, czy będzie potrzebne kolejne przesłuchanie w prokuraturze.
Jak dodał były premier, on sam proponował, aby przesłuchanie odbyło się w miejscu pracy, czyli w Brukseli, ale z powodów technicznych – jak tłumaczono – odmówiono tej możliwości. – Dzisiaj nie mam powodu twierdzić, że to przesłuchanie ma na celu utrudnianie czy uniemożliwianie wykonywania mi pracy – stwierdził Tusk.
Tusk – jak zapowiedział – uda się do samochodu, a następnie odwiedzi bliskich przyjaciół. Nie powiedział, o której godzinie ruszy w stronę Gdańska.
Więcej z: Live
Śliwka: Konfederacja często ma odmienne zdanie od PiS, a w niektórych elementach zbieżne względem PO
Śliwka: Dlaczego Bąkiewicz nie ma prawa skorzystać z prawa łaski, a inni ludzie, związani chociażby z lewicą, mieli takie prawo?

Śliwka: Ruch Obrony Granic to chlubna część działalności Bąkiewicza. Może to determinowało decyzję prezydenta
