Waszczykowski: Dzisiejsze opowiadanie przez opozycję, że przegrano 27:1 jest nieprawdą

Pomysły mają wielu ojców. Jeśli Jarosław Gowin się przyznaje, to trudno mi zaprzeczyć [do kandydatury Jacka Saryusz-Wolskiego]. Nie mnie wsadził [na minę]. Wszyscy się wsadziliśmy, dlatego, że mieliśmy za mało czasu. Decyzje zapadły w ostatnim momencie i nie spodziewaliśmy się, że wobec nas nastąpi tak drastyczna zmiana reguł i zasad. Jeśli przedstawiliśmy naszego kandydata, to on został odrzucony pod hasłem „nie ma konsensusu”. Dlaczego drugi kandydat nie był rozpatrywany konsensusem tylko większością głosów? Zastosowano podwójne standardy. Dlaczego w trakcie głosowania, kiedy zapytano, kto jest przeciw, nie zapytano dalszych pytań. A kto jest za, kto się wstrzymał. Dzisiejsze opowiadanie przez opozycję, że przegrano 27:1 jest nieprawdą. Głosowania nie było. Zapytano tylko, kto jest przeciw – mówił Witold Waszczykowski w „Gościu wydarzeń” Polsat News.