Siemoniak: Saryusz-Wolski jest raczej ofiarą tej intrygi, a nie jej aktywnym uczestnikiem

JSW jest raczej ofiarą tej intrygi, a nie jakimś jej aktywnym uczestnikiem. To, że wymyślono będzie kandydatem, to nie oznacza, że trzeba go karać. Na pewno przyjdzie taki moment, że będzie rozmowa na ten temat. Nerwowe telefony, emocje nie są tu potrzebne. To intryga przeciwko Tuskowi. Czekamy spokojnie na posiedzenie RE. Na pewno się nie pojawi tam żadna inna polska kandydatura. Czekamy spokojnie, ja jestem zwolennikiem tego, by nie wykonywać żadnych nerwowych ruchów – powiedział w „Gościu Wydarzeń” Tomasz Siemoniak.