Błaszczak: To popieranie komunistów przez posłów PO mnie nie dziwi

W piśmie prezydenta Sopotu nie ma wystąpienia dot. 10 sierot. Nie. W piśmie jest wystąpienie o to, żeby pomóc osieroconym dzieciom i rodzinom. Z punktu widzenia cywilizacji muzułmańskiej tak to jest. Janina Ochojska, którą trudno podejrzewać o relacje z moją formacją polityczną, powiedziała to wprost: w kulturze muzułmańskiej nie ma sierot. W kulturze muzułmańskiej dzieci, które tracą swoich rodziców, są pod opieką krewnych. Rodziny muzułmańskie są bardzo liczne. Wystąpienie prezydenta Sopotu należy czytać jako wystąpienie o przesiedlenie albo wpisanie się do mechanizmu relokacyjnego, który rząd PO-PSL zaakceptował, a więc mechanizmu przyjmowanie tysięcy imigrantów – mówił Mariusz Błaszczak w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów PO ws. w sprawie odmowy przyjęcia do Polski osieroconych dzieci z syryjskiego Aleppo.

W tym kontekście odpowiadał dyrektor departamentu analiz i polityki migracyjnej. Wygląda na to, że państwo toczycie swoją wojnę. Wojnę z rządem i nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież nazwaliście siebie totalną opozycją, a więc poprzez ulicę i zagranicę tę wojnę toczycie. Ale wykorzystywanie dzieci do waszej politycznej wojny to nikczemność – dodał szef MSWiA.

Po tej wypowiedzi Joanna Fabisiak stwierdziła, że w 1988 roku komunistyczne władze pomagały, żeby dzieci z Armenii – po trzęsieniu ziemi – mogły przyjechać, a nawet dały pieniądze. – Panie ministrze, wówczas biedna, głodna Polska zaprosiła tysiąc dzieci na wakacje. To, co pan mówił, używając jednego argumentu: papier i nie taka kultura, to po prostu wstrętne i smutne. Proszę pana o jedno. O to, żeby pan spojrzał na dzieci jak na dzieci, a nie jak urzędas na niewiadomo jakie stwory. To dzieci, które potrzebują leczenia – dodała posłanka PO.

To popieranie komunistów przez posłów PO mnie nie dziwi. Jeżeli chcecie się włączyć w pomoc dla poszkodowanych na Bliskim Wschodzie, to proszę bardzo. Rząd PiS takiej pomocy udziela. W ubiegłym roku 46 mln zł zostało na to przekazane (…) – dodał szef MSWiA.

Według Agnieszki Pomaskiej i Sławomira Nitrasa, Błaszczak nie tylko nie odpowiedział na konkretne pytania, np. czy rząd jest gotowy na pomoc samorządom w przyjęciu sierot z Syrii, ale obrażał posłów Platformy.