Piasecki do Bochenka: Możemy się umówić, że nie będzie pan mówił do mnie przekazami dnia?

Rząd premier Szydło jest spójną drużyną. Jesteśmy zgranem zespołem i wspólnie realizujemy wiele programów w ramach poszczególnych resortów, również w ramach MON. Takie zmiany są wdrażane również w polskim wojsku. Od zeszłego roku wiele dobrych reform, w tym roku również takie planujemy i działamy – mówił Rafał Bochenek w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet, pytany czy szefowa rządu bierze odpowiedzialność za wszystko, co robi Antoni Macierewicz. Jak mówił dalej:

„Nie zauważyłem, żeby pani premier odcinała się od jakiejkolwiek działalności swoich ministrów. Zawsze ministrowie spotykają się między sobą, pani premier spotyka się również z ministrami. Pan doskonale widzi, jak to wygląda w ostatnich tygodniach w ramach przeglądu resortów”

Po tych słowach Konrad Piasecki stwierdził: – Możemy się umówić, że pan nie będzie do mnie mówił przekazami dnia, tylko odpowie na pytanie: czy widział, jak minister Macierewicz dostaje burę od pani premier?

Bochenek odpowiedział: – Chciałbym zdementować. Mówię to do pana prosto z serca. To, że ministrowie ze sobą rozmawiają, wcale nie oznacza, że się kłócą. Przez ostatni rok, pracują z panią premier, nigdy nie widziałem, żeby była osobą impulsywną, nerwową, żeby na kogokolwiek krzyczała czy robiła komukolwiek reprymendę. Czasami mówi bardziej stanowczo, stawia wymagania poszczególnym ministrom co do działalności ich resortów. Do tego ograniczyłbym mój komentarz.

Pani premier rozmawiała z ministrem nt. ostatnich wydarzeń i tyle – stwierdził rzecznik rządu, dodając, że „my czekamy teraz na roztrzygnięcia właściwych organów, które wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia”.