Schetyna o wspólnych listach: Dzisiaj mówimy „jak najwięcej możliwej współpracy”

To zobaczymy. To kwestia wspólnego programu. Uważam, że tak. Wszystko, co pozwoli zbudować, bo wyciągamy wnioski z tego, jak poległa lewica w ostatnich wyborach. Konflikty między politykami różnymi politykami partii lewicowych doprowadziły do tego, że kiedy byli razem, nie zbudowali wystarczającego zaufania i nie dostali się do parlamentu. Dzisiaj mówimy: jak najwięcej możliwej współpracy – mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Sejmie, pytany, czy są możliwe wspólne listy.