
Petru na pytanie o „donoszenie”: To założenie, że Bruksela nie wie, co się dzieje w Polsce i się dowiaduje dopiero, jak ktoś pojedzie
Petru na pytanie o „donoszenie”: To założenie, że Bruksela nie wie, co się dzieje w Polsce i się dowiaduje dopiero, jak ktoś pojedzie
– To założenie, że Bruksela nie wie, co się dzieje w Polsce i się dowiaduje dopiero, jak ktoś pojedzie. Trudno, żebym mówił w Brukseli coś innego niż to, co mówię w Polsce. Byłem pytany o tę kwestię. Jest pełna świadomość tego, co się wydarzyło 16 grudnia. Donosi to na Polskę PiS, robiąc to, co robi – mówił Ryszard Petru w rozmowie z RDC pytany o zarzuty, że donosi na Polskę do Brukseli.
Petru o swojej rozmowie z Junckerem:
„PiS ma olbrzymie problemy z nielegalnie przyjętym budżetem. Byłem w Komisji Europejskiej i widziałem duży niepokój wokół tego, co się dzieje w Polsce. Kluczową kwestiśą jest to, jak PiS prowadzi gospodarkę i to nie jest powód do dumy”
Petru o oczekiwaniu na polską odpowiedź na kolejne pytania Timmermansa w lutym:
„Szef Komisji Europejskiej pytał mnie, co to oznacza w praktyce. Byłem poinformowany, że jest oczekiwanie na odpowiedź na kolejne pytanie Timmermansa, która jest oczekiwana w lutym. Tak słabej pozycji Polska nie miała na arenie międzynarodowej przez ostatnie dwadzieścia parę lat. Polska powinna być jednym z najważniejszych krajów Europy, tę możliwość tracimy każdego dnia. Jesteśmy de facto krajem zewnętrznym Unii, z którym są tylko problemy. Totalna pasywność i agresja”
Więcej z: Live
Zandberg: Wbrew mędrcom z TVN-u ta kampania nie jest o jednej osobie, jest o ludziach
