Radziwiłł: Jest dopuszczalne, aby dla niewielkiej grupy pacjentów sprowadzać preparaty marihuanowe

Jak mówił Konstanty Radziwiłł na konferencji w KPRM:

„Nie ma w tym zakresie stanowiska rządu, ale ponieważ toczą się prace w podkomisji w Sejmie, więc trochę jako minister zdrowia, trochę jako lekarz mogę wyrazić opinię, że nie ma żadnego powodu, abyśmy uznali, że jest wielka, masowa potrzeba posiadania dużej ilości tego typu preparatu w Polsce, a za tym nie ma żadnego powodu, aby wprowadzać w Polsce uprawy marihuany – czy to indywidualne, czy większe. Natomiast jest dopuszczalne, aby dla takiej niewielkiej grupy pacjentów, którzy tego potrzebują, zgodnie ze zleceniem lekarskim, sprowadzać preparaty marihuanowe jako surowce farmaceutyczne i po przygotowaniu w odpowiednio wytypowanych aptekach zapewnić stosowanie tego typu preparatu w ramach terapii eksperymentalnej pacjentom, którzy tego potrzebują. W tym kierunku mniej więcej powinny pójść prace podkomisji i wszystko na to wskazuje, że takie rozwiązania byłoby do zaakceptowania przez wszystkich i zabezpieczałoby nas przed nadużyciami, a z drugiej strony byłoby wyjściem naprzeciw tym pacjentom, którzy mogą tego potrzebować”

Jestem pierwszym ministrem zdrowia, który w ogóle sprawą preparatów marihuany i w ogóle dostępnością preparatów pochodzących z marihuany zajął się w Ministerstwie Zdrowia. Dzisiaj w zasadzie wszyscy pacjenci, których lekarze wystąpili o import docelowy, nie tylko dostają te preparaty, ale dostają je za darmo, ponieważ są w całości refundowane – dodał minister zdrowia.