Mazurek o ordynacji: Istotą jest to, by dopuścić do sprawowania urzędów ludzi, którzy nie są powiązani żadnymi układami
– Na razie dyskutujemy, jaką formę w ostateczności ma przyjąć ustawa, o której mówił prezes. Jeżeli ustawa będzie gotowa, to na pewno ten projekt przedstawimy i powiemy, czy to będzie inicjatywa klubu czy inicjatywa rządu – mówiła Beata Mazurek na briefingu, pytana o zmiany w ordynacji wyborczej. Jak dodała:
„My na razie dyskutujemy, która formuła byłaby najlepsza. Prezes Kaczyński mówił również o tym, że w tej kwestii powinien czy może wypowiedzieć się TK, ale kiedy taka ustawa jest. Co jest istotą tej ustawy? Jest to, by dopuścić do sprawowania urzędów ludzi, którzy nie są powiązani żadnymi układami. Nie jest tajemnicą, że wielu samorządowców, prezydentów, wójtów czy burmistrzów rządzi wiele kadencji i dzisiejsza histeria opozycji, że chcemy ich odsunąć od władzy, jest co najmniej dziwna. Dlatego, że jeżeli ktoś jest dobry, to zostanie zagospodarowany przez kolejnego prezydenta, wójta czy burmistrza i nie sądzę, żeby miał problemy ze znalezieniem pracy. Nie chcę mi się wierzyć w to, że PO się obawia tego, że nie wygeneruje kolejnych kandydatów, mogliby ubiegać się o funkcje. Ustawa, o której mówimy, jest ustawą otwartą dla wszystkich. Każdy, kto będzie miał ochotę, będzie mógł ubiegać się o określone stanowisko”