
Błaszczak: Rząd PO-PSL miał 8 lat, by doprowadzić do tego, aby siedziba Frontexu była w Warszawie na stałe
Błaszczak: Rząd PO-PSL miał 8 lat, by doprowadzić do tego, aby siedziba Frontexu była w Warszawie na stałe
– Najpierw chciał przyjechać, później się rozmyślił. Nie wiem czym się kierował komisarz Avramopoulos. Ja jestem wymagającym partnerem, w odróżnieniu od polityków PO i PSL ja jednak wymagam od naszych partnerów. Kością niezgody jest to, że rząd PiS nie przyjmuje imigrantów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. To jest problem dla UE. Ja nie dopuszczę do tego, by było w Polsce to co dzieje się we Francji. Oczywiście zależy nam, by Frontex pozostał w Warszawie. To jest też naprawianie zaniechań – PO i PSL miało 8 lat, by doprowadzić do tego, by siedziba Frontexu była na stałe w Warszawie. Koalicja PO-PSL nic nie zrobiła w tej sprawie przez 8 lat. W 2007 r. rząd PiS doprowadził do tego, by Frontex był w Warszawie, ale na podstawie umowy tymczasowej. Te negocjacje są prowadzone z szefem Frontexu. One trwają – powiedział w Politycznym Graffiti Mariusz Błaszczak o przeniesieniu siedziby Frontexu z Warszawy.
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
