Gowin: Moi rozmówcy stwierdzili, że było zachłyśnięcie się projektem „trójmiejskiego Ryanaira”

– Jestem do dziś przekonany, że Marcin P. był słupem. To powinno być przedmiotem drążenia przez komisję. On był drobnym oszustem. Jedno za drugim. I nagle po jednym z pobytów w areszcie i rozwija wielkie przedsięwzięcie, rozwija je z rozmachem i imponująca oprawą medialną. Jestem przekonany, że sam nie był tego wymyślić. Sądzę, że za nim stał świat przestępczy, mafia – powiedział Gowin.

Jarosław Gowin mówił też, że po tym, jak przestał być ministrem sprawiedliwości rozmawiał z autorytetami, przedstawicielami duchowieństwa. Jak dodał:

Moi rozmówcy stwierdzili, że było zasłychnięcie się projektem „trójmiejskiego Ryanaira”, ale zgodnie z moimi rozmówcami nie istniały związki z trójmiejską PO a OLT. Żaden z moich rozmówców nie był w stanie wskazać jakiś bardziej bezpośredni, osobisty charakter tych kontaktów [które Marcin P.