Lewandowski: PE patrzy dzisiaj na Aleppo, powinien patrzyć na ulice Warszawy
– Powody są, będziemy stawali w tej debacie, natomiast czas niezbyt korzystny, bo ta wrzutka liberałów i socjalistów na 13 grudnia, pomimo naszego sprzeciwu była niefortunna. 14 grudnia niespecjalnie poprawia sytuację, dlatego, że dzisiaj PE jest w gorączce wyborczej, patrzy na Aleppo, powinien patrzyć na ulice Warszawy. Liczymy w przyszłości na znacznie lepszą współpracę pod tym względem z socjalistami i liberałami. Odbudujemy to, bo każde narzędzie nadużywane stępia się i przestaje być tak użyteczne, a Polacy oczekują, że demokratyczny świat nie pozostanie obojętny wobec tego, co się dzieje w Polsce – mówił Janusz Lewandowski na briefingu w PE.