Brudziński: Budka i Meysztowicz wyszli do byłych SB-eków pod Sejm i ich uwiarygodniali

– No i wycofują się organizatorzy tej hucpy. Ale problemem jest to, że wszyscy podpisani pod tym apelem wzywacie do wyjścia na ulice, do nieposłuszeństwa sędziów i prokuratorów. Co to jest, jeśli nie rokosz? A Budka i Meysztowicz wyszli do byłych funkcjonariuszy SB pod Sejm i również uwiarygadniali [ich zadania] swoją postawą, swoją obecnością. Wiem, że był tam też z przesłaniem od Urbana red. Rozenek. Oni dziś wzywają do łamanie prawa – politycy PO – tak wzburzeni moralnie postawą Piotrowicza, a razem z byłymi SB-kami bronią ich emerytur – mówił w „Kawie na ławę” Joachim Brudziński po słowach Neumanna, że nie pójdzie w marszu 13 grudnia pod siedzibę PiS.