Prokurator Majstrowicz przed komisją Amber Gold: Byłam bardzo zaniepokojona tą sprawą

Posłowie z sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold pytają drugiego dziś świadka – Marzannę Majstrowicz – głównie o to, w jaki sposób nadzorowała pracę Barbary Kijanko po tym jak z prokuratury rejonowej odszedł Witold Niesiołowski.

Majstrowicz zeznała, że postępowanie ws. Amber Gold budziło jej zaniepokojenie, bo od początku prac prokuratury liczba klientów piramidy finansowej wzrosła z kilkuset do kilku tysięcy. Prokurator dodawała też, że nie widziała podstaw do odsunięcia od sprawy Barbary Kijanko.

Gdańska śledcza zapewniła również, że nie wywierano na nią żadnych nacisków, nie prowadzono z nią żadnych rozmów nt. postępowania ws. Amber Gold.

Małgorzata Wassermann wskazywała jednak Majstrowicz na błędy, jakie popełniała prokuratura, głównie przy powołaniu biegłego.